Abstract
W artykule podjęto próbę opracowania prognozy dotyczącej wydobycia, konsumpcji i salda
wymiany z zagranicą surowców energetycznych będących źródłem energii pierwotnej w Polsce.
Ze względu na brak nowej polityki energetycznej Polski, autorzy oparli się na dostępnych dokumentach
zarówno krajowych, jak i zagranicznych, z których najważniejsze to nadal obowiązująca
Polityka energetyczna Polski do 2030 roku, przyjęta w 2009 r. oraz Prognoza zapotrzebowania na
paliwa i energię do 2050 roku opracowana przez Krajową Agencję Poszanowania Energii S.A.
Uwzględniono również Projekt Polityki energetycznej Polski do 2050 roku wraz z najważniejszymi
analizami prognostycznymi wykorzystywanymi podczas jego przygotowywania. W artykule
odniesiono się do prognozy Krajowej Agencji Poszanowania Energii wykazując jej liczne błędy,
jak na przykład nieuwzględnianie: spadków cen nośników energii na światowych rynkach, możliwych
wzrostów cen uprawnień do emisji CO2 w Unii Europejskiej, czy też zakładanie zbyt niskich
celów wykorzystywania OZE w polskiej gospodarce. Autorzy artykułu wyrazili pogląd co
do możliwości uruchomienia pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej w połowie trzeciej dekady
obecnego stulecia. W dalszej części artykułu przedstawiono prognozy dotyczące wydobycia, zużycia
i salda wymiany węgla kamiennego i brunatnego, ropy naftowej i gazu ziemnego w Polsce
w perspektywie do 2040 roku. Zwrócono uwagę na prognozowany spadek poziomu wydobycia węgla
w Polsce, zwłaszcza węgla kamiennego, co zwiększy import tego surowca do Polski. W przypadku gazu ziemnego planowany jest wzrost wydobycia do poziomu 8,5 mld m3 w 2040 roku, ale
w najbliższych latach nadal głównym dostawcą gazu ziemnego do Polski będzie rosyjski Gazprom,
a zapotrzebowanie będzie uzupełniane przez terminal LNG w Świnoujściu. Jeszcze poważniejsza,
z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego, jest sytuacja związana z dostawami ropy
naftowej do Polski. Jeszcze w 2015 r. aż 88% krajowego zapotrzebowania na ropę naftową było
pokrywane dostawami z Rosji (ropa REBCO) (POPiHN 2017). W 2016 r. udział ten znacząco się
obniżył do 81%, mimo obowiązujących kontraktów z firmami rosyjskimi i już 1/4 surowca, który
trafia do Grupy LOTOS pochodzi z krajów Zatoki Perskiej, a w przypadku PKN ORLEN udział
dostawców alternatywnych wobec dostaw z kierunku wschodniego wynosi 12% (POPiHN 2017).
Go to article