Pewien buddyjski mnich wybierał się w długą i uciążliwą podróż. Jako towarzysza podroży wziął służącego, który znany był z krnąbrności i kłótliwości. Zapytany o powód tego wyboru oświadczył, że chce się ćwiczyć w cierpliwości i skromności. Dla mnie taką nauką były trzy lata prowadzenia międzynarodowego projektu CHIHE.