W artykule podjęto kwestię nierówności majątkowych i dochodowych oraz mechanizmów ich powstawania i powiększania. Zasadnicza teza tekstu zakłada, że nierówności te są przede wszystkim skutkiem różnic w zdolności do akumulacji kapitału materialnego, w zależności od osiąganych dochodów i struktury potrzeb. Dla zweryfikowania tezy został zbudowany model teoretyczny akumulacji kapitału materialnego, oparty na relacjach między dochodami a uwarunkowanymi społecznie i kulturowo potrzebami, a następnie zastosowany do analizy zdolności do akumulacji kapitału w różnych grupach w warunkach gospodarki późnego kapitalizmu, ze szczególnym odniesieniem do kontekstu polskiego. W rezultacie wyodrębnione zostały cztery sfery dochodowe, charakteryzujące się różną zdolnością do akumulacji. Stwierdzono także, że podstawowy czynnik wyznaczający zdolność do akumulacji kapitału materialnego ma charakter strukturalny i jest nim miejsce w strukturze społecznej, wchodzące w interakcje z czynnikami mającymi charakter kulturowy (np. wzorce konsumpcyjne), ekonomiczny (np. stopa zwrotu z kapitału), instytucjonalny (np. obciążenia fiskalne) czy strukturalny (np. wielkość społecznych nierówności).
Artykuł składa się z trzech części. Pierwsza przywołuje nowe rekonceptualizacje teorii akumulacji pierwotnej kapitału w celu wykazania, że akumulacja pierwotna jest ciągłym stałym przybierającym i stale rosnącym na znaczeniu elementem współczesnego kapitalizmu. Teza ta opiera się na dwóch tradycjach myśli marksistowskiej: 1) mniejszościowym materializmie; 2) marksizmie dobra wspólnego. W części drugiej artykuł wykazuje, że pisma Karola Marksa zawierają wizję komunizmu dóbr wspólnych, która pozostaje w opozycji do stale powracających kapitalistycznych grodzeń. Wizja ta obecna jest przede wszystkim w pismach późnego Marksa, poświęconych zwłaszcza kontekstom niezachodnim i własności komunalnej. Najnowsze teorie w obszarze myśli marksistowskiej wraz z lepszym dostępem do prac późnego Marksa stwarzają okazję do przemyślenia nowych perspektyw kommonizmu dóbr wspólnych. Zadanie to jest tym pilniejsze, że współcześnie mamy do czynienia z omówionymi w części trzeciej zjawiskami, które zbiorczo określić można mianem korupcji komuny („uberyzacja” ekonomii współdzielenia czy neoekstraktywizm tego, co wspólne).